Przytaczając to co podaje redakcja Gazeta Wyborcza w informacji „List: Droga przez mękę, czyli podróż pociągiem z Wrocławia do …”:
Podczas podróży pociągiem czułem się bardziej jak bohater kiepskiej groteski, niźli żyjąca persona. Abstrakcja połączenia metropolii (Wrocław) z ponad 200-tysięcznym miastem (Częstochowa) urasta do ram twórczości Gombrowicza lub Mrożka. Sam już nie […] sprawdź pełny nius ».
Jak odpowiesz na te wiadomości? Dołącz się do rozmowy na na temat tego wydarzenia